Chciałam przeprosić za tak długą nieobecność na blogu , ale nie mam czasu ;c Postanowiłam coś nabazgrolić
wiem może nie wyszło jakies fajne , ale dobrze że coś jest więc miłego czytania <3
_________________________________________________________________________________
-[t.i.] śniadanie ! - Wołał mnie Niall ? chyba tak, byłam bardzo zaspana , więc nie kontaktowałam jeszcze za bardzo.
-[t.i.] no chodź ! - Jezu co oni się tak drą ?!
- Już idę - Wydarłam się .
Leniwie sturlałam sie z łóżka . Założyłam
to , włosy spięłam w niesfornego koka i lekko się pomalowałam. Pół przytomna zeszłam na dół.
- O wreszcie nasza księżniczka zeszła na dół - Powiedział Harry i mnie pocałował
- Haha bardzo śmieszne- Powiedziałam sarkastycznie
- Co jemy na śniadanie ? - Dopowiedziałam
- Chyba ty jesz, my jedziemy na wywiad- Odpowiedział mi Zayn
- To co zostawiacie mnie samą ? - Zrobiłam minę zbitego psa
- Było wcześniej wstawać - Wtrącił Lou
- A mogę jechać z wami ? - Spytałam smutna
- A śniadanie ? Bez śniadania ani rusz ! - Dołączył do konwersacji Liam
- Oj tam ! Z głodu nie umrę - Powiedziałaś i zaśmiałaś się
- Dobra , to co jedziemy ? - Spytał Nialler
- Jasne - Odrzekliśmy wszyscy.
* W studio*
Reż: Dobra chłopaki wchodzicie za trzy... dwa... jeden !
Oglądałam wywiad zza kulis. Cieszyłam się że mam takiego chłopaka i przyjaciół . Zawsze mogłam na nich liczyć. Po wywiadzie miała być impreza , nie byłam za. Chciałam wrócić do domu .
*Po Wywiadzie*
- To co jedziemy do klubu ? - Zapytał Zayn
- Ja i [t.i.] jedziemy do domu - Powiedział Harry , przytulając mnie
- Dobra jak chcecie to pa !
Chłopcy w klubie, a ja siedzę w domu z moim skarbem.
- Kotek to co robimy ? - Usłyszałam pytanie
- Może jakiś film ?
- Jasne!
Oboje rzuciliśmy się na łóżko i włączyliśmy film. Paranormal Activity 4 , kochałam serie tych filmów. Nie bałam się , czego nie mogłam powiedzieć o Harry'm . Chłopak cały czas mnie ściskał i się zakrywał. Przytuliłam go mocno , ledwo co powstrzymując śmiech. Po 2 godzinach usneliśmy. Obudziły mnie krzyki chłopców z dołu. Mimowolnie zeszłam z łóżka żeby zobaczyć co się tam dzieje. Kiedy zeszłam na dół zobaczyłam nie codzienny widok . Niall w samych bokserkach , Lou tarzający się po ziemi , Zayn na stole tańczący tylko Liam zachował zimną krew.
-Boże co się tu dzieje ?
- No widzisz , wziąć tylko tych nie dorozwojów na impreze to już przynoszą wstyd.- odpowiedział mi Liam.
Payne poszedł spać , a ja musiałam tą dzicz zaprowadzić spać.
-DOBRA EEE CISZA ! No więc tak opowiem każdemu z was bajeczkę na dobranoc, jeśli nie będziecie umyci i w łóżkach za 5 minut NIE MA ŚNIADANIA ! - ostatnie słowa stanowczo podkreśliłam.
Nie minęła sekunda każdy był w swoich łóżkach tak jak kazałam. Opowiedziałam każdemu z nich bajeczkę o zespole i wreszcie usnęli . Zmęczona poszłam do sypialni . Przytuliłam się do słodko śpiącego Hazzy i powtórzyłam jego czynność .
Jakiś dziwny o.O No ale jest . 3 Komentarze = Imagin :)